poniedziałek, 1 lipca 2013

Rozdział 12 ;3

Czytasz komentujesz :)

Po dotarciu na jakieś pole gdzie niby mieliśmy rozbić biwak.Ja i Lucy rozłożyliśmy namiot ale chłopaki chyba nie wiedzieli za bardzo jak to się robi.






Demi-Yyy chłopaki pomóc wam ? 
Niall-Nie dzięki kochanie poradzimy sobie.
Lucy-Haha właśnie widzę jak sobie radzicie.
Harry-Oj po prostu nie mamy w tym doświadczenia tak jak wy.
Demi-No ale my nie mamy w tym doświadczenia szczerze mówiąc nigdy tego nie robiłyśmy.
Niall-To chwileczkę jakim cudem wy rozłożyłyście namiot ?!
Lucy-Wiesz jest takie coś jak instrukcja-Obie zaczęliśmy się śmiać a chłopaki patrzyli na nas jak na jakieś walnięte.
Harry-Oj dobra pomożecie nam ?
Demi-Wy idźcie nazbierać drewna na ognisko a ja i Lucy rozłożymy namiot.
Niall-Dzięki jesteście wspaniałe-Podszedł do mnie blondynek i pocałował mnie namiętnie.Po rozłożeniu namiotu ja i moja BFF powsadzałyśmy różne koce,poduszki i śpiwory do każdego z namiotów.Zaczęło zachodzić słońce chłopaki rozpalili ognisko a ja i Lucy szykowałyśmy jedzenie na ognisko.Po skończonych czynnościach każdy z nas usiadł na pieńkach przy ogniu i rozmawialiśmy o różnych rzeczach.Ja siedziałam obok Niall'a a Lucy obok Harry'ego,oni tak bardzo do siebie pasowali i wdać było że Harry'emu zależało na Lucy.Ja załatwię tak ze oni będą razem już ja o to zadbam,bo nie wiem czy wiecie ale ja w tworzeniu związków.Niall poszedł po gitarę i wszyscy śpiewaliśmy <piosenka>KURWA jak ja kocham jak Niall śpiewa wtedy kocham go jeszcze bardziej.Zaczęło mi się chcieć spać.
Demi-Ej ja już idę spać dacie sobie radę beze mnie ?
Lucy-nie jesteśmy dziećmi.
Demi-Heh no okey tylko mam prośbę.
Niall-Jaką ?
Demi-Możesz dzisiaj spać ze mną w namiocie.
Niall-Pff pytanie jasne,że mogę więc ja też jestem trochę zmęczony.
Lucy-A ja gdzie mam spać ?!
Demi-Jest miejsce u Harry'ego.
Lucy-Co ?!
Harry-Sorry,że się wtrącam ale ja nie gryzę i nic ci nie zrobię.
Lucy-Pff no dobra może tak być.
Demi-Yee więc bajcio.-Pomachałam im na pożegnanie i poszłam z Niall'em do namiotu.Położyliśmy się,dałam blondynowi jeną słuchawkę i słuchaliśmy różnym piosenek.
Niall-O tą uwielbiam.
Demi-Ja też cały czas ją słucham.
Niall-To już mamy naszą wspólną piosenkę-Pocałował mnie w czubek głowy.
Demi-Na zawsze.

***Z perspektywy Harry'ego***
Było nawet przyjemnie siedzieć sam na sam z Lucy,rozmawialiśmy o różnych rzeczach i wiele nas łączy jest super dziewczyną w sam raz dla mnie.W pewnym momencie zobaczyłem,że usnęła więc wziąłem ją na ręce i zaniosłem do namiotu.Położyłem się w odpowiedniej odległości od brunetki i wpatrywałem się w nią jak w jakiś obrazek.Była taka piękna ja,ja chyba się w niej zakochałem,KURDE pierwszy raz się w kimś zakochałem.SZOK.


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Sorry że dopiero teraz ale lepiej teraz niż wcale ;)
















9 komentarzy: