***3 tygodnie później***
Spakowałam najpotrzebniejsze rzeczy w walizki i zeszłam na dół.Niall oczywiście pierwszy się spakował i czekał na mnie w przedpokoju.A chyba wam nie wspominałam ale ja i Niall jedziemy na 3 dni do moich rodziców bo chcą go poznać a jak będziemy wracać to bierzemy ze sobą Carly bo jej obiecałam.
N-Już gotowa ?
D-Tak chodź.Długo już czekasz ?-Spytałam wychodząc z domu.
N-Nie ale ty wiesz,że na ciebie mogę czekać bardzo,bardzo długo.-Dał mi całusa w policzek co powodem był wielki uśmiech na mojej twarzy.Jadąc na lotnisko blondyn jedną ręką trzymał kierownicę a drugą położył na moim kolanie.Po dotarciu na lotnisko zajęliśmy miejsca i wystartowaliśmy.Przytuliłam się do ramienia Niall'a ale on wolał mnie przytulić więc siedzieliśmy wtuleni w siebie i słuchaliśmy piosenek.Zaczęła lecieć moja ulubiona piosenka.Pomyślałam sobie co by było gdybym straciła Niall'a.I właśnie w tym momencie zaczęły lecieć mi łzy.
N-Księżniczko co się stało ?
D-Pomyślałam sobie,że co by było gdybym cię straciła.
N-Nic by się nie stało bo mnie nie stracisz nie myśl tak nawet.-Przytulił mnie mocniej.
D-Niall ?
N-Tak kochanie ?
D-Obiecaj mi,że będziemy ze sobą na zawsze i że nawet jak będzie bardzo źle to i tak będziemy walczyć o nas.
N-Obiecuję.-Pocałował mnie w czoło.Siedzieliśmy tak przez resztę drogi do Polski aż w końcu wylądowaliśmy.
N-Demi ?
D-Tak kochanie ?
N-Twoi rodzice i Carly mówią po angielsku ?
D-Tak jakieś wiesz my mieszkaliśmy kiedyś w Londynie a Carly tam się urodziła a do Polski przyjechaliśmy 3 lata temu.
N-A to będzie łatwo.-Wyszliśmy z lotniska i pojechaliśmy do domu.Zapłaciłam kierowcy za przejazd i weszliśmy do domu.
D-Hej już jesteśmy !-Krzykłam po Polsku aby w całym domu było słychać,na co Niall był trochę zdezorientowany bo nic nie rozumiał.Jako pierwsza na dół zbiegła Carly i szczerze mówiąc prawie zemdlała widząc swojego idola przed sobą.
N-Hej ty jesteś Carly tak ?
C-O mój boże ty..ty jesteś Niall Horan !-Prawie wskoczyła na niego co rozbawiło to blondyna.
D-Aaa no tak kochanie przedstawiam ci twoja mega fankę numer jeden.
N-Wow ale mam śliczną fankę.
D-A no i Carly nie piszcz znowu bo ogłuchnę.
C-No ok będę normalna,więc hej tak to ja Carly.
N-Miło mi cię poznać.
C-Mi ciebie również bo wiesz jestem mega fanką i marzyłam o tym by cię poznać.
D-Ta ta ta dobra Niall też cie lubi.A gdzie są rodzice ?
T-Tu jesteśmy.-Powiedział tata wchodząc do pokoju.Szybko podbiegłam do niego i mocno przytuliłam.Nie dziwcie się nie widziałam go od kąt wyjeżdżałam do Londynu z Lucy.Mama stała obok taty i ją też mocno przytuliłam.Podeszłam do Niall'a i złapałam go za rękę.
D-To jest Niall mój chłopak.
N-Miłomi państwa poznać.-Podszedł do mojej mamy i ucałował jej rękę a mojemu tacie podał dłoń.
M-Nam też miło cię poznać.Jesteście głodni ?
D-Trochę.
T-No to zapraszam do stołu.-Zasieliśmy wszyscy przy stole i zaczęliśmy jeść.
T-Więc Niall jesteś gwiazdą muzyki prawda ?
D-Tato.-Powiedziałam znudzonym tonem.
N-Daj spokój Demi twój tata ma prawo zapytać i można tak powiedzieć że jestem.
T-I jak ci idzie ?
N-Całkiem dobrze.
M-Pewnie tęsknisz za rodziną w trakcie trasy koncertowej.
N-Bardzo ale da się przyzwyczaić no ale ja i chłopaki tworzymy drugą rodzinę.
M-Dobrze,że macie siebie.-Jedliśmy dalej ale pytania się nie kończyły więc postanowiłam skończyć.
D-No jeśli skończyliście ten wywiad to ja pokaże Niall'owi dzielnice.
N-Dziękuje za obiad był naprawdę pyszny.
M-Proszę bardzo cieszę się że smakowało.-Odeszliśmy ze stołu i poszliśmy na spacer do parku.Trzymając się za ręce szliśmy spokojnie ale to nie mogło trwać wiecznie.Podbiegły do nas fanki 1D i prosiły o autografy i zdjęcia.Rozumiałam to i oczywiście odsunęłam się żeby dać i m do blondyna dostęp.Po zakończeniu "Sesji" ruszyliśmy dalej.Po drodze kupiliśmy lody i usiedliśmy na ławce przy rzece.Było już późno więc mogliśmy zobaczyć zachód słońca.Oparłam głowę o ramie Niall'a na co on objął mnie ramieniem.Chłopak pocałował mnie w czubek głowy i wyszeptał :
N-Kocham cię księżniczko.
D-Ja ciebie też.
***Następnego dnia***
Obudziłam się w objęciu Niall'a.Wyswobodziłam się powoli by go nie obudzić i ruszyłam do walizki po jakieś ubranie.Wybrałam to ubranie poszłam do łazienki,wzięłam szybki prysznic i ubrałam się.Nałożyłam lekki makijaż a włosy uczesałam w luźnego koka.Niall jeszcze spał więc poszłam do Carly by pomóc jej się pakować.Wchodząc do pokoju ujrzałam jak moja siostra wybiera ciuchy na wyjazd.
D-Pomóc ci wybrać ?
C-Tak nie wiem co wziąć.
D-Na ile chcesz jechać ?
C-A na ile mogę ?
D-No nie wiem 2 lub 3 tygodnie starczy ?
C-Ty się jeszcze pytasz ? Oczywiście że tak.
D-Ok no to szykujemy ubrania.-Wybrałyśmy najpotrzebniejsze ubrania i zaczęłyśmy je pakować do torby ale nagle ktoś zasłonił mi oczy.
N-Zgadnij kto to ?
D-No nie wiem mama ?-Zaśmiałam się lekko.
N-Aż tak bardzo mam kobiecy głos ? -Udał że płacze.
D-Hah nie tylko żartowałam-Pocałowałam go w policzek.
N-No dobra wybaczę.Co robicie ?
C-Pakujemy mnie.
D-Ta już prawie wszystko gotowe tylko jeszcze jakieś 2 lub 3 pluszaki trzeba wybrać.
C-No a ja nie wiem które.
N-Te mi się podobają.-Wskazał na trzy pluszaki.
C-No to postanowione-Zaśmiała się lekko.-Poszliśmy na śniadanie i od razu po nim musieliśmy jechać na lotnisko.
***W domu w Londynie ***
Carly zasnęła w samolocie więc nie budziliśmy jej więc Niall wziął ją na ręce i trzymał ją przez całą drogę powrotną do domu.On jest taki opiekuńczy i kochany.On będzie wspaniałym ojcem.Zaniósł małą na górę do jej pokoju a ja zaparzyłam kawę bo byłam wykończona.Stałam przy blacie gdynagle znowu zostałam przytulona od tyłu.
N-Wiesz Carly śpi więc może trochę się zabawimy ?-Odwróciłam się do niego i ujrzałam łobuzerski uśmieszek.
D-Jestem zmęczona może później.
N-Obiecujesz ?
D-Tak.Ale wiesz co mam pewną sprawę.
N-Jaką ?
D-Zrobisz mi masaż bo strasznie bolą mnie plecy.
N-Okey chodź na łóżko.-Złapał mnie za rękę i zaprowadził do salonu na łóżko.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Wróciłam !!! :) Przepraszam,że tak dawno nic nie dodawałam ale naprawdę nie miałam kiedy ;c I to nie jest tak,że są wakacje i nie chce mi się po prostu nie mam czasu jestem tylko 2 godziny na komputerze na cały dzień xd Wiec jeszcze raz przepraszam i czekam na miłe komentarze :)
super
OdpowiedzUsuńjest super tylko................KIEDY NASTĘPNY ?????
OdpowiedzUsuńZajebisty!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńświetnie piszesz... kiedy następny?
OdpowiedzUsuńprawdopodobnie jutro i dziękuje :*
UsuńNominowałam was do Libster Blog Award
OdpowiedzUsuńNa http://alweysbetogether.blogspot.com/