Gdy wstałam spojrzałam na zegarek i była 10:30,wstałam szybko i ruszyłam do szafy.Wzięłam <zestaw > ubrałam się a potem poszłam do łazienki.Uczesałam się < obrazek > oraz nałożyłam lekkie cienie.nie lubiłam mocnego makijażu uważam,że to jest sztuczne.Zeszłam na dół i zrobiłam sobie śniadanie czyli tosty z czekoladą i do tego ciepłe mleko.Hmmm kocham takie śniadania.Gdy zjadłam byłą 11:10,powoli się szykowałam bo dzisiaj ja i moja BFF lecimy do Londynu aby uczyć się w szkole modelingu.Nasi rodzice kupili nam wille,było nas stać na to ponieważ moi i Lucy <moja przyjaciółka> rodzice mieli kilka salonów samochodowych.Gdy zaczęłam sprzątać po śniadaniu do kuchni wkroczyła Lucy.
Lucy:No hej jesteś gotowa ?-Ucałowała mnie w policzek.
Demi:Tak w salonie mam walizki.-Wskazałam na duży pokój naprzeciwko kuchni.
Lucy:A gdzie masz resztę rodziny ?-Zapytała kładąc się na kanapie w salonie.
Demi:Rodzice w pracy a Carly poszła do koleżanki.Żeby nie było Carly to moja siostra.Gdy siedziałyśmy na kanapie ktoś zatrąbił przed domem.
Lucy:O już jest nasz samochód chodź idziemy.
Demi:Spoko.
Wyszłyśmy z domu,zamknęłam drzwi i weszłam do samochodu.Po 5 minutach byłyśmy już na lotnisku.Po sprawdzeniu naszych walizek już miałyśmy iść do naszego działu ale w tłumie różnych ludzi zobaczyłam moich i Lucy rodziców oraz Carly.Szybko pobiegłyśmy do nich aby się pożegnać.Po 5 minutach byłyśmy już w samolocie.Zawsze boje latać,wiele razy już latałam ale i tak się boje.Lucy cały czas czytała różne gazety takie jak BRAVO,POPCORN lub FUN CLUB a ja słuchałam różnych ale najczęściej <piosenka > nie słucham cały czas rapu ale jeśli mi się coś spodoba to mogę tego słuchać cały czas,ale do tej piosenki mam pewien sentyment ponieważ dużo przeżyłam i gdy coś było nie tak np. kłótnia z moim byłym to zawsze tego słuchałam.Zazwyczaj słucham pop ostatnio spodobała mi się piosenka pewnego zespołu on nazywał się chyba One Direction.Mają nawet fajne piosenki ale nie jestem ich fanką.Słuchałam muzyki i nawet nie wiem kiedy usnęłam.Po chwili poczułam lekkie stukanie,otworzyłam lekko oczy i ujrzałam Lucy.
Demi:Co ty robisz ?
Lucy:Jesteśmy już w Londynie !-Odpowiedziała podekscytowana.
Demi:O boże to wychodzimy szybko.
Gdy wyszłyśmy z samolotu pogoda nie była taka zła ale wiedziałam,że jak wrócę do domu będę musiała się przebrać bo było mi za gorąco w tych spodniach i bluzie.Lucy pokazała na kolesia z kartką w ręce na której były napisane nasze imiona.To był nasz kierowca,który miał nas zawieść do domu.
***Po pół godzinie***
Weszliśmy do domu i szczerze mówiąc byłyśmy zszokowane.Ten dom był zajebisty,nie wiedziałam ze nasi rodzice aż tak się postarają no ale cóż można było się po nich tego spodziewać.Mój tata zawsze robił taż żeby mi się podobało i żeby było mi wygodnie nawet jeśli musiał stracić dużo kasy.Od razu gdy weszłyśmy do środka każda z nas pobiegła do swojego pokoju.Te pokoje były mega !!!.Mój wyglądał tak <obrazek> a Lucy tak <obrazek>.Nie wiem jak wam ale mi się bardzo podoba.Od razu wzięłyśmy się do rozpakowywania walizek,trochę nam to zajęło bo trochę tego było.Ja jako pierwsza skończyłam i po skończonej czynności wyszłam na balkon.Rozglądałam się i moje oczy zwróciły uwagę na blondyna który właśnie wychodził z basenu,nie widziałam jego twarzy ale mogę powiedzieć,że od tyłu jest nawet ładny.O boże ale ja jestem pojebana ;p.Lekko się odwrócił a ja spanikowałam i weszłam z powrotem do pokoju.Jestem taka głupia przecież miałam okazje aby zobaczyć jego twarz.Gdy zeszłam na dół położyłam się w salonie na kanapie obok Lucy gdy ona zaproponowała:
Lucy:Idziemy na jakąś imprezę ??
Demi:No oktylko muszę wziąć prysznic.
Lucy:Ja tak samo wiec o 20:00 tutaj na dole.
Demi:Ok.
Obie poszliśmy do swoich pokoi i zaczęłyśmy się szykować.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Hej to mój pierwszy rozdział i pierwsze opowiadanie jak wam siępodoba to komentujcie :) <3
Zajebisty :)
OdpowiedzUsuńPisz dalej :)
Ciekawie się zapowiada. Jest super. Czekam na dalszą część. :D
OdpowiedzUsuń:) spoko
OdpowiedzUsuńSUPER !!!!
OdpowiedzUsuńŚwietny!!!
OdpowiedzUsuńSuper opowiadanie, zabieram się do dalszego czytania :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na bloga: http://storybelel.blogspot.com/