Niall-Nie to ma być niespodzianka.-Mówiąc to zatrzymał samochód na poboczu.
Demi-Co się stało ?
Niall-Musisz założyć opaskę,żebyś nie widziała nic.-Podał mi czarny materiał.
Demi-Ty nie chcesz mnie nigdzie wywieść i zabić prawda ?-Udałam przestraszoną.
Niall-Ale ty masz pomysły-Zaśmiał się.-Nałożyłam materiał i znowu zaczęliśmy jechać.Poczułam jak samochód staje czyli pewnie jesteśmy już na miejscu.Usłyszałam trzaskanie drzwi a za chwile otwieranie moich drzwi.
Niall-Nie bój się to tylko ja podaj mi dłoń-Powiedział to tak lekko i mile,że aż uśmiech sam wymalował mi się na twarzy.Podałam mu rękę i szłam za nim słuchać było tylko coś jakby fale uderzały o brzeg.
Niall:Teraz możesz otworzyć oczy.-Zdjęłam opaskę i ujrzałam przecudowny widok.Niewielki stolik stał na plaży z różnymi przysmakami a wokół niego były palące się pochodnie.Tu było cudnie jeszcze nikt nie zrobił czegoś takiego dla mnie.
Demi-Niall tu jest pięknie !-Uwiesiłam mu się na szyi i dałam buziaka w policzek.
Niall-Naprawdę podoba ci się ?
Demi-I to jak.
Niall-To się cieszę.Chodź usiądziemy.-Złapał mnie za rękę i poszliśmy do stolika.Usiedliśmy i rozmawialiśmy o wszystkim i o niczym.To było takie romantyczne to co on przygotował dla mnie.
Niall-Demi mam pytanie.
Demi:Jakie ?-I w tej chwili złapał mnie za rękę.
Niall-Krótko się znamy ale to co czuje jest ode mnie silniejsze.To jak wtedy spotkałem cię w klubie trochę mnie zmieniło,teraz budzę się z uśmiechem na twarzy.Jesteś mi bardzo bliska i mam nadzieje,że ja dla ciebie też.Wiem co przeżyłaś z tamtym chłopakiem ale ja tego bym nigdy nie zrobił.Wiem,że to śmiesznie brzmi bo krótko się znamy,ale ja ja cię kocham,więc czy zostaniesz moją dziewczyną ? -Byłam zszokowana jego pytaniem i przez dłuższą chwile siedziałam cicho myśląc co powiedzieć.
Niall-Demi proszę powiedz coś.
Demi:Niall ja ja nie wiem co powiedzieć.-Cały czas patrzyłam w dół nagle blondyn złamał mnie za podbródek i sprawił,że nasze spojrzenia zetknęły się.
Niall-Powiedz to co czujesz.
Demi-Niall jesteś mi bliski ale ja się boje,że to co było się powtórzy.-Z moich oczu zaczęły płynąć łzy.
Niall-To się nie powtórzy uwierz mi daj mi jedną szanse proszę.-Koniuszkiem palca wytarł moją łzę z policzka.
Demi-Obiecujesz ?
Niall-Tak.
Demi-Więc zgoda zostanę twoją dziewczyną.-Niall wstał,podniósł mnie do góry i zakręcił parę razy.
Niall-Dziękuje ci.-Wypowiedział te słowa po czym złączył nasze usta w namiętnym pocałunku.Po czułościach poszliśmy się przejść w z dłuż brzegu.
***Z perspektywy Lucy***
Wracając z plaży podjechaliśmy do jakiegoś wesołego miasteczka.
Lucy-Harry co my tu robimy ?
Harry-Chodź się trochę rozerwać.
Lucy-No dobra ale musimy jechać do domu bo nie wzięłam pieniędzy.
Harry-A po co ci je ? Ja zapraszam i ja płace.-Puścił mi oczko.
Lucy-No dobra jak chcesz-Wyszliśmy z samochodu i udaliśmy się do wesołego miasteczka.Nawet nie było tak źle,byliśmy chyba na wszystkich karuzelach tylko jedna nam została "DOM STRACHÓW".Przyznam trochę się bałam,poprawka bardzo się bałam ale Harry obiecał że będzie obok mnie przez cały czas więc się zgodziłam.Wjechaliśmy kolejką do ciemnego pomieszczenia i gdy nagle coś wyskoczyło,tak się wystraszyłam,że aż nie wiem kiedy wskoczyłam Harry'emu na kolana.Chłopakowi to się pewnie spodobało bo przez to skoczenie na jego twarzy pojawił się wielki uśmiech.
Lucy-Ja przepraszam nie chciałam no ciebie skoczyć.
Harry-Nic się nie stało-Zeszłam z niego i usiadałam z powrotem na swoje miejsce.Na sam koniec naszej wizyty w wesołym miasteczku poszliśmy po coś do jedzenia i pojechaliśmy do domu.
***Z perspektywy Demi***
Po spacerze posprzątaliśmy wszystko i pojechaliśmy do domu chłopaków.Wchodząc do salonu zobaczyłam Josh'a,Louis'a i Zayn'a jak siedzą i grają na konsoli.Gdy zobaczyli nas trzymających się za ręce spojrzeli na nas pytającym wzrokiem.
Louis-Czy my o czymś nie wiemy ?
Niall-Właśnie chcieliśmy wam coś powiedzieć.
Zayn-Słuchamy.
Niall-Ja i Demi od dziś jesteśmy razem.
Louis-No to gratulacje.-Każdy podszedł do nas i nam pogratulował.Po wszystkim poszliśmy na górę do pokoju Niall'a
Demi-Niall tu jest pięknie !-Uwiesiłam mu się na szyi i dałam buziaka w policzek.
Niall-Naprawdę podoba ci się ?
Demi-I to jak.
Niall-To się cieszę.Chodź usiądziemy.-Złapał mnie za rękę i poszliśmy do stolika.Usiedliśmy i rozmawialiśmy o wszystkim i o niczym.To było takie romantyczne to co on przygotował dla mnie.
Niall-Demi mam pytanie.
Demi:Jakie ?-I w tej chwili złapał mnie za rękę.
Niall-Krótko się znamy ale to co czuje jest ode mnie silniejsze.To jak wtedy spotkałem cię w klubie trochę mnie zmieniło,teraz budzę się z uśmiechem na twarzy.Jesteś mi bardzo bliska i mam nadzieje,że ja dla ciebie też.Wiem co przeżyłaś z tamtym chłopakiem ale ja tego bym nigdy nie zrobił.Wiem,że to śmiesznie brzmi bo krótko się znamy,ale ja ja cię kocham,więc czy zostaniesz moją dziewczyną ? -Byłam zszokowana jego pytaniem i przez dłuższą chwile siedziałam cicho myśląc co powiedzieć.
Niall-Demi proszę powiedz coś.
Demi:Niall ja ja nie wiem co powiedzieć.-Cały czas patrzyłam w dół nagle blondyn złamał mnie za podbródek i sprawił,że nasze spojrzenia zetknęły się.
Niall-Powiedz to co czujesz.
Demi-Niall jesteś mi bliski ale ja się boje,że to co było się powtórzy.-Z moich oczu zaczęły płynąć łzy.
Niall-To się nie powtórzy uwierz mi daj mi jedną szanse proszę.-Koniuszkiem palca wytarł moją łzę z policzka.
Demi-Obiecujesz ?
Niall-Tak.
Demi-Więc zgoda zostanę twoją dziewczyną.-Niall wstał,podniósł mnie do góry i zakręcił parę razy.
Niall-Dziękuje ci.-Wypowiedział te słowa po czym złączył nasze usta w namiętnym pocałunku.Po czułościach poszliśmy się przejść w z dłuż brzegu.
***Z perspektywy Lucy***
Wracając z plaży podjechaliśmy do jakiegoś wesołego miasteczka.
Lucy-Harry co my tu robimy ?
Harry-Chodź się trochę rozerwać.
Lucy-No dobra ale musimy jechać do domu bo nie wzięłam pieniędzy.
Harry-A po co ci je ? Ja zapraszam i ja płace.-Puścił mi oczko.
Lucy-No dobra jak chcesz-Wyszliśmy z samochodu i udaliśmy się do wesołego miasteczka.Nawet nie było tak źle,byliśmy chyba na wszystkich karuzelach tylko jedna nam została "DOM STRACHÓW".Przyznam trochę się bałam,poprawka bardzo się bałam ale Harry obiecał że będzie obok mnie przez cały czas więc się zgodziłam.Wjechaliśmy kolejką do ciemnego pomieszczenia i gdy nagle coś wyskoczyło,tak się wystraszyłam,że aż nie wiem kiedy wskoczyłam Harry'emu na kolana.Chłopakowi to się pewnie spodobało bo przez to skoczenie na jego twarzy pojawił się wielki uśmiech.
Lucy-Ja przepraszam nie chciałam no ciebie skoczyć.
Harry-Nic się nie stało-Zeszłam z niego i usiadałam z powrotem na swoje miejsce.Na sam koniec naszej wizyty w wesołym miasteczku poszliśmy po coś do jedzenia i pojechaliśmy do domu.
***Z perspektywy Demi***
Po spacerze posprzątaliśmy wszystko i pojechaliśmy do domu chłopaków.Wchodząc do salonu zobaczyłam Josh'a,Louis'a i Zayn'a jak siedzą i grają na konsoli.Gdy zobaczyli nas trzymających się za ręce spojrzeli na nas pytającym wzrokiem.
Louis-Czy my o czymś nie wiemy ?
Niall-Właśnie chcieliśmy wam coś powiedzieć.
Zayn-Słuchamy.
Niall-Ja i Demi od dziś jesteśmy razem.
Louis-No to gratulacje.-Każdy podszedł do nas i nam pogratulował.Po wszystkim poszliśmy na górę do pokoju Niall'a
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~Dzięki wszystkim za te miłe komentarze i za tak dużo wyświetleń :)
Ale on jest wzruszający, ale i taki energiczny. ; ) Haha ten Harry. ; )
OdpowiedzUsuńCzekam na następny. Masz bardzo bujną wyobraźnię. ; ) Zobaczymy co będzie w następnym rozdziale. ; )
Zapraszam na mojego blog . ; ) Jutro dodam 1 rozdział
http://from-friendship-to-love1d.blogspot.com/
bardzo fajny rozdział ;> //Wera ;>
OdpowiedzUsuńSuper jest ten rozdział!!! Czekam na następny :D
OdpowiedzUsuńJaka ty jesteś utalentowana kwiatuszku xD /Kamil ;p
OdpowiedzUsuń